sobota, 2 listopada 2013

Comment ça va?

Witajcie!
Było pięknie, romantycznie i nastrojowo. Ale to tylko złudzenia. Tak na prawdę nie potrafimy być takie przez dłuższy czas.  
Ciągle nam odwala. Dlatego długie pozowanie i czarowanie oczami jest dla nas zbyt nudne. 
Przedstawimy Wam efekty uboczne naszej ostatniej sesyjki. Prosimy jednak, śmiejcie się z nami, nie z nas! Chciałyśmy szczególnie podziękować również pewnemu Panu, który przestrzegał nas przed unikaniem niektórych z pozoru bardzo bezpiecznych miejsc.
























I na KONIEC,specjalnie dla Was:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lubimy jak komentujecie! :)