Witajcie!
Dzisiaj przyleciałyśmy do Was na skrzydłach.
W przeuroczy piątek wybraliśmy się zgrają ludzi(ale takich raczej miłych) do pięknego parku, by stworzyć dla Was tę sesję. Nie obyło się też bez przygód :)
Skrzydła mają dwa źródła:
-wielkie czarne krucze skrzydła są wypożyczone z teatru od mamy Emmy
-małe białe koronkowe skrzydełka to handmade mamy Agnes
I co my byśmy zrobiły bez naszych mam? :>
Dzię-ku-je-my!
Zdjęcia nam robiła osoba wyjątkowa-Agata Pawłowska. Więcej o Agacie w poście.
Zapraszamy do oglądania i napawania się wspaniałą pogodą, która na łikend gdzieś sobie poszła...
Pięknie:)! Jesteście cudne:-)! gratuluję:)
OdpowiedzUsuńWow! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Obie jesteście przepiękne! :) A pomysł fantastyczny, dawno nie widziałam równie dobrej sesji! :)
OdpowiedzUsuńEmma powinna mieć czarne rękawiczki do tych skrzydeł, ale to tylko moje skromne nic nie znaczące zdanie bardzo skromnego fotografa ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna notka i przepiękne zdjęcia.. Jestem zaskoczona! :)
OdpowiedzUsuńhttp://poziomkka.blogspot.com/
Pomysł genialny, oglądam zdjęcia i tak łaaa ekstra:D
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas http://wearefashionkilla.blogspot.com/
Paulina.