wtorek, 18 marca 2014

Efekty uboczne profesjonalnej sesji

Witajcie najdrożsi! 

Zawsze, gdy spotykamy się w gronie przyjaciół robimy dziwne rzeczy. Dlatego nawet nasza piękna sesja nie mogła być w stu procentach poważna i profesjonalna. Musieliśmy popsuć kilka zdjęć i podenerwować Agatę.
Te wygłupy nie obyły się bez interwencji samej policji, która zamiast udzielić nam repremendy, pochwaliła nasze "pomysłowe skrzydła". Dzięki nam wiele ludzi w Ogrodzie Saskim uśmiechało się do siebie. Czuliśmy, że mamy w sobie duuuuużo pozytywnej energii <3
W tym poście możecie podziwiać chłopców, którzy nie próżnowali podczas naszego pozowania do zdjęć :D

Pozdrawiamy!




Słodki Aniołek <3

Czarny charakter :o

Awwwww... <3

Lecący Krzysztof... nieważne.




A ku ku, Agnes :D




Nowe profilowe Krzysia :D

Ooo, jak romantycznie :D



Ech...




Ptasia wersja Titanica




Tak pięknie <3


Wszystkie te boskie zdjęcia robiła również nasza najzdolniejsza Agata Pawłowska, której dziękujemy bardzo!


Jetę ptakię, proszę się mną nie przejmować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lubimy jak komentujecie! :)