Witajcie!
Pamiętacie może ostatnie zdjęcia? Powstały we wspaniałym pokoju Emmy. Teraz przyszła kolej na mnie-Agnes. Zapraszam Was do mojego błękitnego zakątka.
Mój pokój, a może bardziej nasz pokój-dzielę go z moją siostrą Wiką, został odnowiony parę lat temu i od tamtej pory dużo się w nim zmienia. Mamy skosy po obu stronach, a na środku znajdują się nasze szafy oraz toaletka z kryształowym lustrem-spadek po prababci (ona też miała na imię Agnes jak ja ♥). Większość mebli została przerobiona przez nas lub w jakiś sposób ulepszona.
Może się wydawać, że jest słodko-uwierzcie, właśnie tak jest ☺
Emma siedząca na fioletowych skrzynkach po jabłkach. Takie skrzynie są bardzo uniwersalne-u mnie służą raz za półki, a raz za stoliki ☺. Pomalowała je moja mama farbą do elewacji (była bardzo tania)-po prostu interes życia.
Szary kocyk to prezent od św. Mikołaja-dzięki mamo! ♥